Po raz trzeci zorganizowaliśmy wyścigi. Było fantastycznie! Zresztą sami zobaczcie 🙂

” Było super  dziękujemy ! * Dziękujemy było rewelacyjnie 🙂 * Był czad !!! Dzięki za mokre buty, bagna Everglades i Was, wszystkich ludzi z pasją. Było super 🙂 * Kochani, Wielkie Dzięki i Gratulacje!!! * Dziękujemy Elżbieta Wydra było niesamowicie  niepowtarzalnie i mega zabawnie. błotniste upadki i ugrzęźnięcia były super. Trasa trudna, chociaż za suchości nalezy do łatwych. To był sprawdzian sił natura kontra człowiek  wszyscy razem wygraliśmy. dziękujemy za miłą atmosferę i cała oprawę i mam nadzieję do zobaczenia za rok ( córka na dobre przejęła psy  * 

*Dziękuje bardzo za możliwość udziału i przybliżenie się do licencji BJM 🙂 Trasa naprawdę trudna wiec gratulacje dla wszystkich którzy ja pokonali A największe uznanie dla ogranizatorów * Fajnie było spotkać się z Wami  Do zobaczenia w tym samym miejscu, o tej samej porze za rok   * Dziękowałam osobiście, ale jeszcze tu. Dziękuję organizatorom za świetnie zorganizowane zawody z atrakcjami w postaci błota i rowów. Mimo takich warunków trasa była bezpieczna, obstawiona przez strażaków i innych pomocników. Wróciłyśmy zmęczone, ale bardzo szczęśliwe. Do zobaczenia za rok, mam nadzieję  * Z mojej strony również wielkie podziękowania dla organizatorów jak i wszystkich tych, którzy przyjechali na maseczke błotną do tego dość nietypowego SPA 
To WY razem z sierściuchami tworzycie tą atmosferę, która nie pozwala do końca zrezygnować z tego sportu! Miło było znów po tak dlugiej przerwie stanąć na linii startu. Pomysł jednodniowej imprezy, w której amatorzy mogą wspólnie potrenowac i spróbować po raz pierwszy swoich sił w rywalizacji jak najbardziej trafiony.
Jeszcze raz dzięki * Dziękujemy z Gajką za rewelacyjne zawody. Trasa przygotowana super. Atmosfera świetna. Czekamy na kolejne zawody * Było super. Trasa ciężka, wymagająca, ale jest co wspominać. Dziękuję * Serdeczne podziękowania dla całego Klanu Wydry.! Dziekuje, że organizujecie te zawody! Trochę marzy się żeby były 2 dniowe  ; trasa była wymagająca – błoto, mijanka, skręty… ale świetnie oznaczona, tak naprawdę nie dało się zgubić. Błoto jak to błoto z jednej strony upierdliwe ale z drugiej świetne – bo wymaga od psów i od maszera pełnego zaangażowania; zabezpieczenie medyczne i techniczne… tych ratowników było naprawdę dużo, dwa samochody w tym jeden terenowy… i przynajmniej ja czułam się bezpiecznie; atmosfera podobnie jak w zeszłym roku bombowa, mi uśmiech nie schodził z mordy i nie pogardziłabym kolejnym etapem np. W niedzielę Dziękuję….„