Przedstawiam Miko. Kompan zabaw wilczaka, absolutny chaos przez znajomych weterynarzy nazwany Pan Demolka. Uroczy mały rozbójnik, zarządca kosza na śmieci, pochłaniacz psiej karmy, złodziej zegarków i kieszonkowiec, a do tego… pedant, bo myje wszystko co da się umyć 🙂 Jego sprytne czarne paluszki przypominające bardziej małpie dłonie wymyją i opłuczą każde ziarenko karmy, jabłuszko i winogrono…

Obecnie Miko przeprowadził się do indańskiej wioski Puszczykówka, gdzie go odwiedzamy.

W naszej rodzinie zamieszkała Nuka. Od dawna przymierzałam się do suczki tej rasy, w której jest więcej wilka niż psa. Rozsądek zwyciężał, a marzenia rosły. Jako absolutny popularyzator złotej myśli: trzeba mieć marzenia i je spełniać, wybrałam Nukę na moje 40 urodziny jako prezent idealny. I tak otrzymałam wilcze dziecko z ADHD, z nieobliczalną wyobraźnią, nieposkromioną energią i o przepięknej urodzie. Malamuty przyjęły ją do stada, psi drobiazg i koty schodzą jej z drogi, a Grzegorz czuwa nocą by nie ściągnęła kolejnych obrazków ze ścian…

 [ Czytaj całość » ] 

W naszym domu oprócz oczywiście malamutów i paru innych cudownych psów mieszkają koty. Maćka pewnie już znacie 😉 Oprócz niego mieszkają z nami dwa dachowce: znaleziony na ulicy Moris i jednooki Jacek. Teraz mamy już KOMPLET kotów, a historia Jacka jest dowodem na to, że ułomność nie jest przeszkodą w czerpaniu z życia radości i… dzieleniem się tą radością z nami 😉

„Pies w dom, a za nim anioły. Głównym psim aniołem jest ten od miłości. Żadne ludzkie serce nie pokocha tak jak psie. Bezwarunkowo i na zawsze. Za aniołem miłości podążają drobniejsze, choć też ważne. Najmilszy jest anioł snu. Z psem pod kołdrą nigdy nas chłód nie dopadnie.”
W naszym domu jest nowy pies – Farciarz. Przyprowadził anioły dla Pauliny 😉

 [ Czytaj całość » ] 

Maciek to najwspanialszy kot pod słońcem: piękny czarny pers o wspaniale płaskim pyszczku i przepięknych bursztynowych oczach.

 [ Czytaj całość » ] 

O Joyu mogłabym napisać książkę 😉 To „pies z przeszłością”. Znajda z lasu, która okazała się psem policyjnym, super wyszkolonym adeptem szkoły w Sułkowicach.

Joy - owczarek niemiecki

 [ Czytaj całość » ] 

Obiecałam sobie, że kiedy tylko wybudujemy dom na wsi, w naszym domu pojawi się Diana – owczarek niemiecki. Miała to być honorowa następczyni mojej psiej Przyjaciółki (przeczytaj więcej) i wierny obrońca naszego domu. I tak się stało.

 [ Czytaj całość » ]