Śnieg, las i woda to okoliczności, w których malamut czuje się baaardzo dobrze i taką niespodziankę Pani sprawiła Idaho i Kidzie po wystawie. Młodzi wyglądali jak na romantycznej randce 😉
Idaho krzyknął do Rudej:
- E, umiesz latać?
- Penie, że umiem!
- No to dawaj, Maleńka! – i rozpędzony Idaho skoczył ze skarpy. Kidzia też się rozpędziła, ale zapomniała wylądować i ciężko opadła 2 metry dalej prosto do rzeczki.
Brrr, zimą woda jest bardzo zimna!