» Gigant Maćka czy porwanie?

Dodano: piątek, 7 grudnia 2012 roku, napisał(a): Ela Wydra

Maciek zginął! Zorientowałam się w sobotę. Pytam wszystkich: kiedy ostatnio widzieliście Macka??? Apacz widział do w czwartek, Inka nie jest pewna kiedy, Happy ostatni raz widziała w piątek rano (albo tak jej się wydaje). OK, czyli piątek! Dziś jest – niedziela! Pytam się Jacka: gdzie Maciek? Jacek udaje, że oprócz słabego wzroku, ma również słaby słuch. Pytam Psotki – ta w nogi, bo na horyzoncie pokazała się Neska. Nie dogadasz się z naszymi kotami! Kazałam Pani ogłosić alarm. To nie żarty! „Ostatni raz widziano go w…” czwartek! To już trzeci dzień!!!! Puściłam pierwszą nutkę i reszta stada dołączyła się do pieśni pt „szukamy Macieja”. Cała okolica nas usłyszała! Była noc, więc pieśń poniosło zupełnie daleko 😉 Postawiliśmy na nogi niejednego psa, niejedną sukę i niejedną świnię. Ogłosiliśmy, że nagroda. Okolica zadrżała! Pani i Pan opłakiwali zaginięcie Maćka, a my zbieraliśmy informacje z terenu. Odwaliliśmy kawał ciężkiej roboty! Jednemu kundlowi to nawet obiecałam spotkanko. I udało się! Po czterech dniach Maciek wrócił!!! Nikt nie wie jak! A najlepsze to, że on też nie wie jak!


Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress