Jak co rok w dużym gronie obchodziliśmy urodziny Gabi, Justynki i Grzesia. To świetna okazja by spotkać się w towarzystwie rodziny, przyjaciół i oczywiście psiarzy 🙂 Jak zawsze dzień rozpoczęliśmy treningiem, potem był tort, ognisko i tańce w Chacie Maszera. Malamuty wybiegane i zachwycone gośćmi, bo to przecież bardzo… towarzyskie mamuty 😛