» Umarłam

Dodano: środa, 17 września 2014 roku, napisał(a): Ela Wydra

Miałam sen, że mój Pan stworzył nowy zaprzęg. Nowe malamuty mknęły przed siebie pewne zwycięstwa i nadziei, a ja – stara suka – ledwie nadążyłam łapać powietrze i uważałam, by łap sobie nie połamać. Koszmar! Lina ciągnęła, szelki ściskały i dusiły, a zaprzęg pędził. Wokół owacje i brawa, a ja czułam, że umieram. Że jak już dotrzemy do mety to mnie nie będzie. Na szczęście to był tylko sen. Wtuliłam się mocno w ulubione miejsce, poczułam znajomy zapach Szeryfa i… wróciłam do naszego starego-dobrego zaprzęgu. Potruchtajmy sobie spokojnie dalej, i dalej, i dalej…


Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress