Tashunga znaczy po eskimosku Gwiazda Północy. I trzeba przyznać, że suczka była gwiazdą naprawdę 😉 Bardzo dostojna, elegancka, niezbyt wylewna, ale za to bardzo dowcipna. Trochę obrażalska, trochę czuła i nad życie uwielbiała spanie w fotelu. Tashu była młodszą siostrą Nuki i to z nią biegała w zaprzęgu. Razem z Szeryfem startowała w Mistrzostwach Świata, gdzie zajęły VII miejsce.
Wczoraj pochowaliśmy naszą Tashu. Skończył się pewien etap w naszym życiu. Odeszła ostatnia z naszych 3 pierwszych malamutek, z którymi odkryliśmy pasję do sportu zaprzęgowego, które wychowywały z nami nasze córki, z którymi zaczęliśmy zmieniać nasze życie i zrozumieliśmy jaką drogą chcemy iść. Żegnaj Tashu…