– Cześć, a co ty Brykiet tu robisz??? – pytam.
– Może stęskniłem się za tobą?- odpowiedział Brykiet
– Nie kokietuj tylko powiedz prawdę! Źle ci tam było na dole?
– A tobie źle było? – odparował.
– No nie… Przykro mi Bracie, bo wiem jak fajnie trafiłeś, do fajnych ludzi…
– Jestem wkurzony. Kochałem i mnie kochano. Myślałem, że jestem w niebie.
– Teraz jesteś…