Nie mogę usnąć. Tu mnie coś swędzi, tu komar bzyczy, tu księżyc za mocno świeci, lodówka za głośno chodzi. O co chodzi? O stres! Z wiekiem gorzej go znoszę. Dziś mały konflikt w stadzie, a ja wymiękam, nasiąkam żalem. Jutro pójdę na dłuuugi spacer. Podobno, gdy pies się zmęczy to mu lepiej…