Dziś z kursantami Szkoły Maszerskiej Alaska powędrowaliśmy przez las nad staw. Honor, Skya i Happy pękały z dumy: to „nasz” staw, a wy husky możecie sobie tu popływać, ha!
A w domu czekała na nas Nukka. Dopiero co wyjechała od nas z wakacji, a tu proszę: już wróciła :))))