Od kilku lat przyjeżdżamy z malamutami w sierpniu na wystawę do Sopotu. Jest to już pewna nasza tradycja 🙂 Najpierw 2 dni wystawy, a potem… reeeelaks! Czyli spacery, plaża i luz, za którym przepadają ludzie i malamuty 😛 Tradycją jest również spacer z mamutami po Monciaku, fontanny, szukanie przychylnej „wilkom”restauracji, zupa rybna, a potem kolacja pod gwiazdami…