Czasem czytam na FB wypowiedzi właścicieli malamutów, że ich psy nie lubią brzydkiej pogody i aktywności, oglądam zdjęcia często otyłych, smętnych, znudzonych malamutów na kanapach. I nasuwa mi się wtedy tylko jedna myśl: jaki pan, taki pies. Nie chce oczywiście nikogo urazić, ale my kochamy aktywność i żadna pogoda nie jest przeszkodą. Ba, czasem mamy świetną zabawę w deszczu lub błocie (błoto zawsze nam towarzyszy, gdy organizujemy wielki trening z okazji Dnia Kobiet! Maseczki zawsze gwarantowane 🙂 Tak więc zobaczcie nasze niesamowite malamuty pokonujące naprawdę dużą błotną kałużę. Ich determinacja i chęć pokonania każdej przeszkody z Grzegorzem, jest dla nas największą radością i satysfakcją.