Od jakiegoś czasu mieszka z nami Laki. Na początku przyjeżdżał tylko na wakacje, ale tak mu się u nas spodobało, że gdy wracał do domu, od razu sikał na komputer swojej Pani 😉 Potem krótka piłka: telefon, samochód i Laki znów z nami!
Fajny gość, bo ma CHARAKTER! A my takich kolesi lubimy 😉 Gorzej, gdy facet bardziej przypomina starą sukę lub, nie daj Boże, wygląda i ją udaje.
Tak więc Laki wrasta w nasze stado i jedyne co go odróżnia od innych naszych kumpli to fakt, że Pani czasem zabiera go na lekcje dobrego wychowania. Tak, bez tych lekcji Laki mógłby pomyśleć, że człowiek już do niczego nie jest mu potrzebny. Taki charakter!