Od wakacji mieszkam na wsi. Luz-blus!! Razem z Mayą i Sheryfem rządzimy na ogromnej działce, śpimy w sianku (łapki na kołderkę!!) i w ogóle robimy co chcemy ; )
Gdy pada deszcz – leżę na tarasie, gdy świeci słońce – biegam po łące, gdy idzie drogą krowa – to sobie szczekam, gdy się nudzę – to podgryzam owocowe krzaczki.
Niezłe życie, co?!