To, że mamy stado psów, które kochamy i dla których zmieniliśmy życie, nie upoważnia nas do omijania nieszczęć i psów w potrzebie. Z pomocą Ani wykupiliśmy z pseudohodowli wyeksploatowaną buldożkę i w zaledwie 2 tygodnie znaleźliśmy nowy wspaniały dom…