…i znów nie w temacie malamutów, ale kolor bliski Kidziowego i Tawahowego 🙂 Poza tym to wlaśnie przy tych malamutach Dyzio najchętniej wyjada trawę 🙂
Będąc dzieckiem w najśmielszych marzeniach nie myślałam, że kiedyś będę miała wokół siebie tyle zwierząt. Gdy miałam 10 lat wymyśliłam sobie, że kucyk w warszawskim zoo jest mój i codziennie do niego chodziłam z marchewką 🙂 Dziś karmię Dyzia na swoim tarasie…