Brykiet – „kominkowy jako ekologiczny opał do kominka bezpośrednio od producenta”. Nie! Nie! Brykiet to pies husky. Moi Państwo pojechali po drewno do kominka, a tam czekał na nich chudy husky. Stał i czekał. Sprawiał wrażenie, jakby czekał już długo…
Podszedł do jednego człowieka, do drugiego, obwąchał mojego Pana i nie mógł się zdecydować co ze sobą zrobić. W pewnej chwili jeden z ludzi zawołał go. Ufny husky poszedł za nim nie podejrzewając, że człowiek wyprowadza go z terenu sklepu prosto na ruchliwą ulicę! Husky stanął wryty! I tak stał. Moi Państwo szybko w tym czasie ruszyli na stację benzynową, by kupić chudemu puszkę jedzenia. Gdy wrócili psa ciągnął przez ulice jakiś drab. Pan zatrzymał samochód i pędem po chudego! Krótka wymiana zdań i pijaczek puścił Brykieta. Pies wskoczył do naszego samochodu, zwinął się w kłębek i… zasnął. Był wycieńczony tułaczką. Przez godzinę jeździli po okolicy i szukali jego domu, jakiegokolwiek znaku, że ktoś go tu szuka. Niestety bez skutku. Chudy przyjechał do nas. To naprawdę fajny chłopak tylko tak chudy, że wiatr może go przewrócić. I pewnie dlatego cały czas szczeka, bo gdyby wiatr go zabrał to stracilibyśmy go z oczu, a tak – pójdziemy za głosem 😉