» Wreszcie trening na saniach!!! Czas na małżeński trening z dużym zaprzęgiem :)

Dodano: sobota, 5 stycznia 2019 roku, napisał(a): Ela Wydra

Długo czekaliśmy na śnieg, a psy najbardziej 🙂 W zaprzęgu pobiegło 5 malamutów: 3 chopaków i 2 dziewczyny, a poprowadził ich oczywiście Tawah. Musze jednak przyznać, że po dzisiejszym dniu wyraźnie widzę zdolności liderskie u Tashu, córki Tawaha. Rudzielec troszkę ściemniał i szukał skrótów, a Tashu ambitnie prowadziła dłuższą trasą. Pytanie tylko czy to faktycznie ambicja czy naiwność małolaty 😛 Muszę jeszcze bardzo pochwalić Szamana, który pięknie pracował cały czas, Nanuka, że panował nad swoimi emocjami i nie zaczepiał chłopaków oraz Pocahontas, która pięknie współpracowała z Nanukiem w parze.


Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress