To pierwszy trening po urlopie macierzyńskim Kidy. Beyla łapie bakcyla, zaprzęg emerytów szczęśliwie się spełnia, Aragorn vel Baryłka drze się w niebogłosy, że chce biec, a Julia i Jaś to przyszłość polskiego maszeringu 🙂
Wkrótce więcej zdjęć w galerii. Zapraszam.