Na weekend gościliśmy u siebie Manitou i Tiwahe. Dziś odebrali je właściciele i szczerze się cieszę z pięknej i udanej adopcji Manitou, że Tiwahe ma tak super rodzinę, że dziewczynka ( córka właścicieli) patrząc na swoje psy ma ten niesamowity błysk w oku, który świadczy o pasji i miłości do psów, że chłopiec, który bał się psów teraz się do nich garnie i wreszcie, że Ania i Piotrek podjęli to wyzwanie ( mimo moich wątpliwości – przyznaję) by w jednym czasie przyjąć do stada dwa malamuty w różnym wieku.

Tak więc za nami wspaniała adopcja malamuta! Jeśli szukasz dorosłego przyjaciela, nie chcesz maluszka „w pieluchach”, pragniesz od razu rozpocząć aktywne życie z malamutem u boku, potrzebujesz kompana na długie spacery – napisz do nas. Pomagamy w adopcjach dorosłych psów! Kontakt: elawydra@wp.pl