I znów jakiś biedak trafił do naszego domu. Jenny – skrajnie wychudzona owczarka nabierała u nas sił i zdobywała wiarę w człowieka. Obecnie mieszka już w nowym wspaniałym domu, a my jesteśmy szczęśliwi, że pomogliśmy jej zacząć nowe życie. Dziękujemy Grażynce za pomoc 🙂